W ostatnim czasie dostajemy wiele pytań dotyczących sposobów spędzania wspólnego czasu przez rodziny. Mimo że dzisiejszy rynek oferuje mnóstwo rozmaitych aktywności, to wciąż, jako rodzice, zastanawiamy się, co będzie dla nas i dla naszych dzieci najlepsze. Targają nami wątpliwości, czy iść na basen, czy może do parku albo na rower. Drodzy rodzice, opiekunowie, wszyscy pragnący ruchu – odpowiem wam na te pytania krótko: najlepsze ćwiczenia, to te…WYKONYWANE!
Część z Was się pewnie uśmiechnęła, ale taka jest prawda. Zamiast skupiać się nad rodzajem wybranej aktywności, najlepiej po prostu zacząć. Czego byśmy nie zrobili, to na pewno przyniesie to korzyść. No dobrze, powiecie, ale jeśli miałbym już coś polecić, to co by to było. Przede wszystkim zachęcam do aktywności, w których może uczestniczyć cała rodzina.
Poniżej kilka przykładów:
– Basen. Pływanie wdrażamy od najmłodszych lat. Już niemowlaki możemy zapisać na odpowiednie zajęcia. Pływanie jest dobre dla ludzi w każdym wieku. Dzięki gęstości wody nasze ciała ważą tam ok. 8 kg, co odciąża
– Wycieczki rowerowe. Rower jest uniwersalny. Można pojeździć po lesie, po ścieżce w parku lub w specjalnych miejscach, takich jak pumptracki. Jeśli dziecko jeszcze nie jeździ na dwóch kołach, to może uczestniczyć w wycieczce, siedząc w specjalnym foteliku. Starsze dzieci mogą doczepić swój rower do roweru rodziców.
Możliwości jest mnóstwo.
– Park. Dzisiejsze parki w niczym nie przypominają tych z naszych młodzieńczych lat. Obecnie dają możliwość różnorodnej aktywności dla całych rodzin. Montowane tam są na przykład siłownie plenerowe czy place zabaw z urządzeniami i konstrukcjami do wspinania się. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Wystarczy wyjść z domu.
– Rolki. Nie ukrywam, że to mój ulubiony rodzaj aktywności. Niestety, przeznaczony dla dzieci trochę starszych. Ale śmiało polecam je całym rodzinom. Mamy coraz
więcej asfaltowych ścieżek rowerowych, a najnowsze przepisy ruchu drogowego dopuszczają poruszanie się po nich na rolkach.
– Parki trampolin. Idealna opcja, oferują mnóstwo różnych atrakcji: gry wideo na trampolinach, parki linowe, tory ninja, ścianki wspinaczkowe wiele innch.
Cokolwiek wybierzecie, pamiętajcie, że nie ma lepszej lub gorszej aktywności. Najgorsze, co można zrobić, to nie robić nic.
Wydaje mi się, że obecnie powinniśmy postawić na szeroko rozumianą rekreację. Dopiero kiedy dana aktywność nam się spodoba, możemy poszukać sposobów, które pomogą nam osiągnąć w niej prawdziwe mistrzostwo.
Dzisiaj nie trzeba być już członkiem sekcji lub klubu, żeby trenować. Wystarczy tylko odrobina chęci. Ważne, żeby zacząć od najmłodszych lat. Kształtujemy w ten sposób w naszych dzieciach nawyk aktywnego spędzania czasu. Dzięki temu, kiedy będą starsze, wybiorą boisko lub basen, a nie telefon czy tablet. Jeżeli nie macie czasu na aktywność całą rodziną, warto pomyśleć o zorganizowanych zajęciach ruchowych.
I powtórzę – nieważne, jakie to będą zajęcia, ważne, żeby były.
Jeżeli instruktor zna się na rzeczy to niezależnie od tego, na jaką dyscyplinę sportową się zdecydujemy, podstawą i tak będą ćwiczenia ogólnorozwojowe.
My w swojej Aktywnej Akademii stawiamy właśnie na takie zajęcia. Dzieci mają się ruszać, rozwijać i być aktywne. Potem zdecydują, czy zostaną piłkarzami,
lekkoatletami czy tenisistami. Pamiętajcie cytując Wojciecha Oczko, lekarza królów polskich: Ruch jest w stanie zastąpić prawie każdy lek, ale żaden lek
nie zastąpi ruchu.
Daniel Ludwiniak
Długo myśleliśmy nad stworzeniem miejsca, które było by odpowiedzią na potrzeby całej rodziny. Zebraliśmy wokół siebie ludzi, wybitnych specjalistów, którzy tak jak my z roku na rok obserwowali jak piętrzą się problemy, z którymi borykać się muszą ludzie żyjący w XXI wieku. Wieku, który razem z cudownym rozwojem technicznym przyniósł nam mnóstwo problemów, o których dopiero zaczyna się mówić. Już nasze dzieci muszą od najmłodszych lat radzić sobie z przestymulowaniem w świecie techniki. Z szybkością życia i ilością zmian, do których nasze organizmy nie są w pełni przygotowane.
Technologia uprościła nasze życie, a jednocześnie zmusiła nas do życia z większa prędkością, gdzie umiejętność odpoczywania stała się arkanem, który nieliczni tylko zgłębili. Postęp przyniósł dobrobyt w postaci jedzenia, którego jest w nadmiarze. Społeczeństwo nie zmaga się już z głodem, a wręcz z przejedzeniem. Środki transportu i powstawanie nowych zawodów wymagających mniejszej siły fizycznej, polegające głównie na pracy umysłowej, powoduje, że nasze ciała, które muszą służyć nam przez całe życie niszczeją. Uczy się nas arytmetyki, poezji, biologi, chemii i mnóstwa innych dziedzin, a nie dostajemy informacji jak wykorzystać dobrodziejstwa XXI wieku na naszą korzyść, jak umiejętnie wykorzystać dostępne jedzenie, środki transportu czy techniki. Jako społeczeństwo borykamy się z rosnącą w zastraszającym tempie otyłością i chorobami układu krążenia. Już dzisiaj służba zdrowia na leczenie chorób wynikających z otyłości przeznacza większość dostępnego budżetu. Nasze dzieci przysypane ilością obowiązków, które nakłada szkoła, ilością materiału do przyswojenia i mikroskopijną ilością czasu, który mają na to wszystko, powoduje, że dziecięce oddziały psychiatryczne pękają w szwach.
Długo rozmyślaliśmy jak pomóc tym wszystkim ludziom, jak wspomóc nasze dzieci, jak przygotować je do życia w tym świecie, jak wspomóc rodziców w tej ciężkiej misji wychowania, jak pomóc im samym zadbać o ciało i umysł, żeby mogli cieszyć się długim życiem w zdrowiu, pełnym szczęścia, optymizmu i energii.
W odpowiedzi na te problemy, w myśl naszej maksymy, “w zdrowym ciele zdrowy duch“, stworzyliśmy unikalne miejsce, które za zadanie ma pomóc dzieciom, rodzicom i w ogóle ludziom którzy zauważyli już dawno, że należy coś zmienić w swoim życiu ale nie bardzo wiedzieli jak zacząć, brakowało im czasu żeby to przemyśleć i potrzebują odrobiny wsparcia w zrealizowaniu wspólnego celu.